Bykowe to danina karna za bycie singlem, w Polsce po 1945 roku podwyżkę podatku płaciły osoby nieżonate, niezamężne, bezdzietne już po ukończeniu 21 roku życia.
Bykowe w Polsce – kto musi płacić? Od kiedy obowiązuje podatek bykowy?
Jeżeli w Polsce zostałoby wprowadzone bykowe, to nowemu podatkowi karnemu, podlegałoby 4 mln osób pracujących i bezdzietnych. Polityka prorodzinna karania bezdzietnych i nagradzania 500+ na każde dziecko, to jeden z projektów na wczesnym etapie tworzenia ustawy. Aby wypłacać środki rodzinom trzeba mieć pokrycie finansowe, ale pomysł bykowego nieoficjalnie trafił póki co do szuflady. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przyznało, że przymiarka do wdrożenia projektu zatrzymała się na etapie „wstępnej koncepcji”, jak poinformowała Elżbieta Witek. Projekt nie trafił do niszczarki, ponieważ miałby być przekazany do późniejszych konsultacji.
Ile wynosi bykowe w Polsce? Jaka kwota podatku bykowego obowiązuje?
Projekt przywrócenia bykowego leży obecnie w szufladzie, rząd znalazł inny sposób na uzupełnienie deficytu demograficznego. Dobre i sprzyjające warunki zatrudnienia w kraju ściągają do pracy obcokrajowców, co nie zmusza młodych singli do szukania związku małżeńskiego na siłę. Negatywna motywacja dla bezdzietnych, nie rozwiązuje problemu tych co chcą mieć dzieci ale np. są bezpłodni, takie osoby wg wstępnych założeń, podobnie jak duchowni musiałyby płacić wyższe podatki.
Ile wynosi bykowe w Niemczech? Od ilu lat trzeba płacić?
W Niemczech zastosowano system motywujący, do unikania płacenia podatku bykowego. Najprostszym sposobem jest założenie rodziny, w przeciwnym razie po ukończeniu 23 roku życia, grozi przekazanie na ubezpieczenie zdrowotne dodatkowych 0,24% od podatku.
Inne dziwne podatki na świecie
Podatek od pokoju w Gwinea – danina w jednym z biedniejszych krajów świata, coroczny podatek zabiera od obywatela za brak działań wojennych 17 Euro (kilogram kawy kosztuje 0,5 Euro).
Podatek od wygranego meczu – słodko gorzki smak zwycięstwa mogą odczuć sportowcy w USA, władze Kalifornii nałożyły podatek na zwycięską drużynę.
Podatek od poprawiania urody – podatek od operacji plastycznych, to 10% od operacji plastycznej, który muszą zapłacić obywatele Korei Południowej.
Podatek grillowy – od 2007 roku za odpalenie grilla w Belgii należy zapłacić 20 Euro, ponieważ do atmosfery dostaje się 50-100 gram gazów cieplarnianych.
Podatek gipsowy – dla turystów przyjeżdżających do Austrii na narty za złamania i inne urazy, doliczany jest do usług narciarskich. Wprowadzony ze względu na nawet 150 tys. przypadków rocznie.
Podatek od słońca – wprowadzony dla 10 milionów turystów odwiedzających rocznie turystyczne obszary Hiszpanii takie jak Majorka, Minorka i Ibiza, wynosi 1 Euro za każdy dzień.
Podatek od pałeczek do jedzenia – W Chinach gdzie zużywa się 45 mld. pałeczek drewnianych nałożono podatek w wysokości 5% od sprzedaży, aby nie trzeba było ścinać 25 mln drzew, a zastąpić naturalne pałeczki plastikowymi, wielokrotnego użytku.
Podatek od cienia – obowiązuje od 1993 roku we Włoszech za zasłanianie słońca przez markizy, parasole sklepowe i rolety.
Podatek od konkubinatu – związki nieformalne w Chinach jak i na świecie, wciąż staja się bardzo popularne. Chińczycy postanowili utrzymać tradycyjne wartości rodzinne nakładając podatek w wysokości 1000 Juanów = około 120 Euro na osoby żyjące w konkubinacie.
Podatek od powietrza – W Polsce i Niemczech obowiązuje podatek klimatyczny, obowiązujący w miejscowościach turystycznych, doliczany jest do każdego hotelowego noclegu, czy pensjonatu.
Podatek od wiary – to 8-9% podatku dochodowego, za jego niepłacenie wierni tracą możliwość przyjmowania sakramentu. Kościół jest nie tylko płatnikiem ale także organem egzekucyjnym, ma możliwość ścigania zadłużonych wiernych i żądać zapłaty.
Podatek od kurzu – muszą zapłacić za każdy metr powierzchni lokalu – 1 grosz = 2 dramy mieszkańcy Armenii.
Podatek od podatku – W Polsce za wyroby typu prąd, paliwo, alkohol, czy papierosy konieczne jest opłacenie akcyzy, a następnie wyroby obciążone są jeszcze podatkiem VAT.
Skąd nazwa bykowe?
W XVI wieku podatek bykowy nakładany był na rolników – właścicieli byków, za pokrywanie krów. Bykowe miało „karny” charakter, ówczesny czas odwraca znaczenie nazwy podatku i dotyczy osób bezdzietnych. Podatek bykowy w branży kolejowej nazywany był także „podatkiem osiowym”, ponieważ opłata osiowa pobierana była za przetrzymywanie wagonów.
Bykowe – ile wynosiło wcześniej?
W czasach PRL-u podatek już obowiązywał i dotyczył najpierw osób powyżej 21 roku życia, a potem po ukończeniu 25 lat. Forma opłaty karnego podatku polegała na podniesieniu należności podatkowej osobom bez dzieci w zależności od wieku:
- Podatnik bez dzieci powyżej 21 roku życia płacił podatek dochodowy wyższy o 10% jeżeli zarobiona kwota przewyższała 11 640 zł.
- Podatnik, którego wiek przekroczył 25 lat, a źródło dochodu wygenerowało więcej niż 9420 zł zmuszony był do zapłacenia 20% dodatkowego podatku.
Jeżeli osoby miały dzieci na utrzymaniu przez przynajmniej 10 lat, to bykowe nie obowiązywało. Bykowe było jednym z projektów zwiększających demograficzne statystyki w Polsce.
Ustawa o podatku dochodowym nie została wprowadzona, dlatego nie trzeba płacić tego podatku.
Na tę chwilę jeszcze nikt, projekt ustawy o podatku bykowym trafił do szuflady ministerstwa.
W branży kolejowej można usłyszeć o „podatku osiowym” – odnosi się to do przetrzymywania wagonu.
Więcej przeczytasz na nasz-biznes.com.pl.
Feminizm dał kobietą wolność i brak odpowiedzialności, im więcej zarabiają tym mniej facetów jest przez nie widzianych „hipergamia” więc niech rząd zastanowi się gdzie popełnia błąd bo się na tym przejedzie.
Kiedy będzie wprowadzony podatek od głupoty osób rządzących?