Marketing to pojęcie odmieniane przez wszystkie przypadki w świecie korporacji, średnich firm i sektora smal business. Obecnie wyróżniamy wiele rodzajów działań i narzędzi, którymi posługują się pracownicy działu marketingu, by dotrzeć do… Do kogo chcą adresować swoje produkty? Kim jest konsument? Jakie ma zwyczaje i gdzie spędza najwięcej czasu? Na te pytania odpowie precyzyjnie stworzony, modelowy obraz klienta, czyli persona w marketingu.
Modelowy odbiorca towarów i usług – jak go poznać?
Zadając sobie pytanie, kim jest grupa docelowa, czy też indywidualny klient, trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników, które go zdefiniują. Przede wszystkim ważny jest wiek, ponieważ adresując komunikat do ludzi młodych, używa się innego języka, niż do osób dojrzałych i przedstawicieli tzw. silver generation. Obok wieku ustala się również płeć, stan cywilny i sytuację rodzinną. Singiel prowadzi zupełnie inny styl życia niż rodzice maluchów w wieku przedszkolnym. Ważna persona w marketingu to ktoś, kto ma określone wykształcenie, wykonuje jakiś zawód, jest zatrudniony w konkretnej firmie lub instytucji, osiąga pewne zarobki i gromadzi oszczędności.
Nie bez znaczenia jest tu miejsce zamieszkania, bowiem w dużych skupiskach, ludzie korzystają z komunikacji miejskiej, chodzą do kina i robią zakupy w galerii handlowej, a na wsi nie. Życie na przedmieściach w wielu przypadkach wiąże się z dojazdami do pracy, regularnymi wizytami na stacjach benzynowych lub dworcach i przystankach. Na wsi panuje większa samowystarczalność i znacznie bardziej, niż w dużym mieście, liczą się więzy rodzinne oraz stosunki dobrosąsiedzkie.
Dlaczego warto wiedzieć o konsumencie jak najwięcej?
Każda decyzja zakupowa jest podejmowana przez konkretnego człowieka. Dlatego ustala się, kto będzie najbardziej zainteresowany danym produktem lub usługą:
- Kobiety czy mężczyźni?
- Młodzi czy seniorzy?
- Mieszkańcy miast czy mniejszych miejscowości?
- Osoby rodzinne czy single?
- Lubiący podróżować czy domatorzy?
- Opiekunowie psów czy kotów?
Wszystkie tego typu dane tworzą nam modelowy obraz klientów, do których chcemy trafić z oferowanymi produktami. Nadal jednak nie wiadomo, kim oni są, bo dysponujemy tylko zbiorem luźnych informacji. Gdy utworzona zostanie persona, w marketingu oznaczać to będzie, że klient nabrał prawdziwej ludzkiej twarzy.
Kto kupi balsam do zarostu?
Dzięki narzędziom, takim jak persona w marketingu nie popełnia się błędów. Luksusowych kosmetyków do pielęgnacji brody nie sprzedaje się wszystkim mężczyznom, tylko Michałowi, regularnie odwiedzającemu najlepszego barbera w mieście i chcącemu świetnie wyglądać dla swojej narzeczonej. Michał narzeka na brak czasu i nieregularny tryb życia, ale wypielęgnowana broda to dla niego prawdziwe must have. Nie odmówi więc sobie co miesiąc zakupu balsamu i chętnie spróbuje tego nowego, pachnącego drzewem sandałowym. Michał ma nadzieję, że narzeczona doceni jego starania, dlatego inwestuje w siebie i kosmetyki.
Więcej wskazówek marketingowych można znaleźć na MarketingLink.pl
