ulga na złe długi

Ulga na złe długi to mechanizm podatkowy, który pozwala odzyskać podatek dochodowy i podatek VAT od niezapłaconych faktur. Jak działa w praktyce i kto może z niego skorzystać? Sprawdźmy.

Marek prowadzi niewielkie biuro nieruchomości. Kilka miesięcy temu jeden z klientów, który za pośrednictwem Marka sprzedał mieszkanie, nie uregulował płatności. Faktura opiewała na 17 000 zł. Choć mężczyźni zawarli umowę i wnosząc sprawę do sądu, Marek ma „w ręku” wygraną, musiał odprowadzić podatki od kwoty, która nigdy nie trafiła na jego konto. Taki obowiązek nakłada na niego prawo. Dzięki uldze za złe długi będzie mógł jednak odzyskać podatek dochodowy i VAT.

Czym jest ulga na złe długi?

Ulga na złe długi to mechanizm podatkowy, który pozwala odzyskać uiszczone uprzednio podatki od niezapłaconych faktur. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu, do końca 2019 roku przedsiębiorcy mogli z niej skorzystać jedynie w zakresie VAT-u. Od 1 stycznia 2020 roku ulga na złe długi obowiązuje także dla podatku dochodowego.

Kto może skorzystać z ulgi za złe długi?

Z ulgi za złe długi mogą skorzystać przedsiębiorcy-freelancerzy, właściciele jednoosobowych działalności gospodarczych, średnich i dużych firm oraz największych przedsiębiorstw.

Aby skorzystanie z ulgi było możliwe, niezbędne jest jednak spełnienie kilku warunków. Jakich? Zarówno w przypadku podatku dochodowego, jak i VAT-u opóźnienie płatności musi wynosić co najmniej 90 dni od momentu upływu daty płatności.

Co więcej, dla podatku dochodowego:

  • na ostatni dzień miesiąca poprzedzającego dzień złożenia zeznania podatkowego dłużnik nie może być w trakcie postępowania upadłościowego, likwidacyjnego, restrukturyzacyjnego*;
  • od daty wystawienia faktury dokumentującej wierzytelność nie upłynęły 2 lata, licząc od końca roku, w którym została wystawiona;
  • dochody z działalności;
  • wierzyciela i dłużnika, którzy są stronami transakcji handlowej, muszą być opodatkowane na terytorium Polski.

Co więcej, dla VAT-u:

  • wystawca faktury i dłużnik powinni być czynnymi podatnikami VAT*;
  • na ostatni dzień miesiąca poprzedzającego dzień złożenia zeznania podatkowego dłużnik nie może być w trakcie postępowania upadłościowego, likwidacyjnego*;
  • od daty wystawienia faktury dokumentującej wierzytelność nie upłynęły 2 lata, licząc od końca roku, w którym została wystawiona.

* Oba wymogi definiuje precyzyjnie ustawa o VAT. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zapatruje się na te kwestie nieco inaczej. Zgodnie z treścią wyroku z dnia 15 października 2020 (C-335/19) uznał, że z ulgi za złe długi można skorzystać również wtedy, gdy dłużnik znajduje się w trakcie postępowania upadłościowego/likwidacyjnego. Wprowadzenie wymogu w zakresie statusu dłużnika jako zarejestrowanego podatnika VAT czynnego uznał za niezgodne z unijnymi zasadami. Zdaniem TSUE z ulgi za złe długi mogą skorzystać przedsiębiorcy, którzy wykażą, że po zawarciu transakcji nie otrzymali płatności lub jej części.

Jak skorzystać z ulgi za złe długi?

Aby skorzystać z ulgi za złe długi:

  • na gruncie podatku VAT – pomniejsz należny podatek o wartość wynikającą z nieopłaconej przez kontrahenta faktury oraz poinformuj fiskusa o wykonanej korekcie, wypełniając załącznik VAT-ZD do składanego JPK_V7;
  • na gruncie podatku dochodowego – pomniejsz należny podatek o wartość wynikającą z nieopłaconej przez kontrahenta faktur w zeznaniu rocznym podatku dochodowego lub w okresie wyliczenia zaliczek na podatek.

Klient nie płaci – co jeszcze możesz zrobić?

Marek podpisał ze swoim klientem umowę pośrednictwa. Z powodzeniem można uznać więc, że wygraną w sądzie ma w kieszeni. Nie ulega jednak wątpliwości, że postępowanie sądowe nie należy do najprzyjemniejszych i może być źródłem potężnego stresu dla obu stron. Zanim mężczyzna zaangażuje do pomocy prawnika, który przygotuje pozew, może skorzystać z innych sposobów wyegzekwowania spłaty. Tym, który niesie stosunkowo największe duże szanse na sukces, zwłaszcza w tych okolicznościach, jest wpis do rejestru dłużników BIG InfoMonitor. Dlaczego? Jeśli dane niesolidnego płatnika znajdą się na czarnej liście, straci on wiarygodność w oczach banków, firm pożyczkowych, leasingodawców czy potencjalnych kontrahentów. Sprawdzenie rejestrów BIG jest dziś bowiem jednym z najważniejszych kroków w procesie badania rzetelności płatniczej. Spóźnialski klient Marka jest właścicielem sieci klinik medycznych. Jeśli jego dane będą figurować w rejestrze, mężczyzna może mieć potężne problemy z realizacją biznesowych planów i zamierzeń. W przypadku takich osób otrzymanie wezwania do zapłaty informującego o zamiarze upieczenia umieszczenia danych w BIG-u często jest skuteczną motywacją do spłaty długu.

Poprzedni artykułKredyt bez prowizji na umowę zlecenia – czy można go wziąć?
Następny artykułJak prowadzić konto firmowe na Instagramie i o czym warto pamiętać

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj